Toastmasterów rozważania o komunikacji werbalnej cz. 4 / 9
Kodowanie w kontekście wystąpień publicznych

Pamiętam z młodości żart rysunkowy autorstwa Szymona Kobylińskiego, na którym nauczyciel ze smętną miną i dziennikiem pod pachą nakręca korbką maszynkę, z której wylatuje groch uderzając o ścianę. Pośród wielu innych zabawnych ilustracji, ta akurat napawała mnie smutkiem. Czasami ludziom wydaje się, że każdy może być nauczycielem. Zakładają, że odbiorca ma zasadniczo z zachwytem pić z rzeki mądrości płynącej z ich ust i z pokorą uznać swą porażkę w przypadku niezrozumienia przekazu, a potem, zaskoczeni, wychodzą z zajęć z koszem na głowie lub pomidorem na kubraczku.

Dziś wiemy, że to mówca / trener / nauczyciel ponosi pełną odpowiedzialność za powodzenie w komunikacji w kontekście wystąpień (ok, no … prawie pełną). Kluczem do profesjonalizmu jest przygotowanie. Aby być pewnym swych umiejętności przemawiania, można np. skorzystać z takiej listy kontrolnej:

1. publiczność – do kogo przemawiam
2. dlaczego mieliby mnie słuchać?
3. dlaczego / w jakim celu chcę przemawiać?

Pytania kontrolne szczegółowe:

Dlaczego moja publiczność będzie mnie słuchać? Ponieważ
– jestem kompetentna/y w temacie (rozumie się samo przez się),
– moje wystąpienie / szkolenie jest świetnie przygotowane
– potrafię stosować zasady retoryki
> jasne cele
> porządek
> logika
> przejrzystość
– mój giętki język potrafi wyrazić to co myśli głowa
> buduję pełne logiczne zdania
> rozpoczynam i kończę zdanie w odpowiednim czasie, trybie, itp.
przed wystąpieniem
> ustalam kim będzie moja publiczność / odbiorcy
> ustalam, które aspekty tematu będą w obszarze zainteresowania odbiorców
> przewiduję pytania, wątpliwości
> przeszkadzacze – szykuję podręczny zestaw pierwszej pomocy na wypadek obecności przeszkadzaczy, czyli odbiorców, którzy bardzo gorliwie zadają pytania, głownie w celu podważania kompetencji drugiego człowieka, bo takie mają hobby; zestaw składa się z narzędzi językowych i psychologicznych, które pomagają opanować takie niewątpliwie trudne sytuacje
> rozgrzewam głos, aby nie skrzypieć
> moje myślenie ukierunkowane jest na cel: odbiorca po ukończonym warsztacie / prezentacji będzie posiadał wiedzę … / będzie potrafił …
– szanuję moją publiczność i chcę jej przekazać to na czym się znam w najlepszy możliwy sposób

A teraz banalny akronim, ale rzadko się tu pojawiają, więc niech nam będzie wybaczone:

Selekcja tematu
Zawężenie tematu
Adaptacja dla potrzeb publiczności
Cele wystąpienia
Uwaga skierowana na publiczność
Nic mnie nie zaskoczy
Eliminacja zbędnych dźwięków
Kompetencje

Nagraj się na dyktafon lub kamerą, by móc obiektywnie się ocenić i stawiać ptaszki … przy punktach na liście powyżej. Nie da rady być doskonałym, lecz można i trzeba być doskonale przygotowanym.

Agata Jagiełło
Toastmasters Szczecin
Passionate Speakers

Źródła

Seria “The Better Speaker”, materiały edukacyjne Toastmasters International
Bill Monsour, Szkolenie Oficerów Toastmasters Polska, Szczecin 07 2007

Categories: How to Say That?

Related Posts

How to Say That?

Czas na praktykę

Toastmasterów rozważania o komunikacji werbalnej cz. 9/9 Wszystko fajnie, ale teraz czas na … 1. Aktywne słuchanie Wyobraź sobie, że rozmawiasz z drugą osobą. Jak zareagujesz na to co słyszysz stosując techniki aktywnego słuchania? 1.1. Read more…

How to Say That?

Kto by nie znał starego Closetta?

Toastmasterów rozważania o komunikacji werbalnej cz. 8 / 9 Manipulacja językowa Wypuściwszy się w szeroki świat pewien sznorer (żebrak) z Podola przybył do Berlina. Już na dworcu spostrzega drzwi, przez które ciągle ktoś w pośpiechu Read more…

How to Say That?

Szlaban na (prze)sądy

Toastmasterów rozważania o komunikacji werbalnej cz. 7/9 Bariery w komunikacji Koleżanka do kolegi: – Mam takie przekonanie, że romans z kimś, kto jest już zaangażowany w związek, no … nie wróży dobrze na przyszłość. – Read more…